21.07.2013

25.

aka careful what you wish for.

ten rok był,
niezależnie w sumie, jakby liczyć,
bo i od lipca do lipca,
jak i od stycznia, czyli podsumowując półrocze,
zły, niedobry, niewłaściwy,
ale nie niepotrzebny.

i jakkolwiek wielka by się komuś
nie wydawała walka z przeciwnościami,
to zaręczam i przysięgam -
o wiele lepiej, jak one znikają, serio.
sukces pewniejszy i spokoju więcej.

było, minęło, zmieniło się na lepsze.
jak taki dozorca jeszcze posprawdzałam,
czy wszystkie pokoje i szafy pozamykane.
i cześć.

choć w sumie, to ja żartowałam tak trochę,
gdy mówiłam, że to ćwierćwiecze ma być rewolucyjne.
nie aż tak, chłopaki, nie aż tyle chciałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz