przyrządy:
-2 krzesła [wskazane z tej samej serii]
-duża poduszka
-jasiek
-koszula nocna
-w razie dłuższych włosów - kaptur
-smakowita lektura
przepis właściwy:
łączymy krzesła, wyściełając je dużą poduszką; następnie usadzamy nań swe jescestwa czcigodne obierając najwygodniejszą pozycję leżącą na wpół; pod plecy kładziemy jaśka w pozycji rombu coby ostał się rożek na kark; nakładamy kaptur coby włosy nie przeszkadzały [opcja ze ściągnięciem ich gumką jest do dupy, miejsce ściągnięcia uwiera bowiem]; nakładamy koszulę nocną na kolana, tak, by powstały z materiału łuk podtrzymywał książkę, opartą o kolana, od dołu; rozsmakowujemy się w lekturze
uwagi końcowe:
dobór lektury jak i ewentualnego soundtracku [choć wierząc Einsturzende Neubauten - Silence is Sexy, co przy pewnym typie lektury może uczynić ją jeszcze smakowitszą] zależy wyłącznie od wykorzystującego ów patencik [nie podlegam oskarżeniom, zażaleniom]
porady od serca:
jeśli z jakiegoś powodu musicie zachować swoje komunikatory na stand-by'u to postarajcie się, by krzesła były poniżej lini biurka z klawiaturą. niewygoda ruszenia ręką w górę ułatwi selekcje kto może wam przeszkadzać, a kto nie.
by Bee
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz