17.12.2007

List Drugi- ...BO KTO POWIEDZIAŁ, ŻE POCZĄTEK MOŻE BYĆ TYLKO JEDEN?

Dzisiaj...tzn. już raczej wczoraj byłaś na drugiej, historycznej [histerycznej szczęśliwie nieco mniej] kawie z Xing'iem. że ta kawa okazała się w Twoim przypadku tequilą sunrise [w Sphinxie w Arkadii przeginają ciut z tą tequilą...pytanie co gorsze-walące wódą na odległość Kami czy mało sunrise'owa Tequila przecież-jednak Sunrise?] a w Xing'owym-czekoladą na gorąco to pominiemy, nie? jeszcze będzie, żeś się w mamusię wrodziła i chlejesz ciut po południu i Ci siądzie autorytet na mieście;]

no i ów Xing zadał pytanie dla sprawy kluczowe-co z blogiem? miał paść, wiadomo. stwierdziłaś już dawno, że wypaliła się w Tobie ta dawka ekshibicjonizmu a i życie zyskało na cholernej nudności. but...but stoisz teraz przed sobą po-pawiową [http://www.lastfm.pl/user/Invalid-music/journal/2008/01/26/631599/] i pora na nowo budować siebie. a jak lepiej odbudować wnętrze jak nie poprzez rozmowy z samą sobą, hm? no tak, bardzo ładnie, filozoficznie że cholera jasna ale po co przed ludźmi?

chyba po to, żeby po raz -etny [czemu się mówi 'enty'? przecież jak już to końcówki są '-szy'; '-gi'; '-ci'; ....znajdź liczbę co się kończy na '-enty' ;] to musi być bardzo stare przysłowie, kiedy Polaków otaczał duch analfabetyzmu i dysfunkcji mowy] nie musieć wyjaśniać procesów zachodzących w Twoim, jak się okazuje, skomplikowanym mózgu. bo to Cię wkur..za jak niewiele rzeczy na tym świecie.

żeby już wszystko ładnie zawrzeć w tym epistolarnym pamiętniku, musisz skrobnąć 'kim jest Xing'...a Xing jest Piotrkiem G., co to los Was z sobą połączył w Twojej drugiej pierwszej klasie ['drugiej pierwszej' boś karierę w czterech robiła:P] i mimo przerwy bodaj dwuletniej nadal więzi utrzymał. charakter Xing'a nie jest bynajmniej potulny i kulturalny. cham, prostak, burak i cynik jakich mało. kobieciarz przecholerny, ale i wrażliwy przy tym jak mimoza. Boże uchroń by jakaś jego potencjalna tu się zabłąkała, bo mu się skończą te randez-vous'y jak nożem uciął:P ma wybitne wręcz rozeznanie w Świecie Ironii i Sarkazmu więc uzupełniacie się jak Flip und Flap [tak, Ty wiesz jak by te role się rozkładały i On też]. i doprawdy nieliczna ze znanych Ci osób co jest zawsze i wszędzie wobec Ciebie szczera do bólu, a takie coś uzależnia. taki kurde Absolut.

ale niech nie myślą o Was per Bonnie & Clyde bo to nie jest ta mąka i te..[jaja?]..n cukier by powstał jakikolwiek Chleb. co mamy ustalone i akurat w tym przypadku wyjdzie [a nie jak w innym przypadku, co to postawienie sprawy podobno jasno w początkowych rejonach zaowocowało czymś dokładnie odwrotnym....noł noł noł, z Xing'iem masz pewniaka, nic-a-nic]

to co, Pszczoła? znowu zaczynamy walki z myślami?

Bee

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz