8.07.2004

nie mam pomysłu na temat

jak każdy człowiek-szczególnie facet wie,kobietę charaktezuje huśtawka nastrojów....tylko że ja mam jej serdecznie dosyć :/.ciocia wyjechała a ja nadal co minutę zmieniam nastawienie do siebie,do innych i do siebie wśród innych.no oczywiście nie dzieje się to ot tak....nie będę bredzić o tym że wpływają na to różnorakie czynniki(choć wpływają ;)).np tak-czytając Lolitę starałam,i pewnie starałabym się nadal gdyż jej nie skończyłam jeszcze,się trochę zrozumieć pedofila-czyli jakby nie było człowieka chorego nie będącego pedofilem z własnej woli...i już nawet miałam szalenie intrygujące(jak każde moje :D)przemyślenia a tu afera z Samsonem....mówienie że był dla mnie autorytetem byłoby pewną przesadą choć zgadzałam się z jego napotkanymi opiniami....kurde,pamiętam nawet jak doradzał właśnie w sytuacji "pedofilskiej".....no i nie mogę(choć może powinnam) pominąć sytuacji która jakże niedawno spotkała MiśQa....no i "seems my preconceptions are what should have been burned..." bo nie potrafię patrzeć na tego Józefa(ten od Zaby) jak na osobę chorą...bardziej kojarzy mi się ze zwierzęciem.no i po raz kolejny okazuje się że myliłam się,myśląc że świat jest pełen sukinsynów....jest jeszcze ich pełniejszy :]...kolejną sprawą,którą winnam tu wyjaśnić bo zaściankowe rozmowy poprzez wzajemne komenty są wydaje mi się niewystarczające...
Agnieszko-chcę żebyś wiedziała i nie miała wątpliwości,że moja nieobecność na sobotniej imprezie nie jest spowodowana jakimiś tam wontami do Ciebie a raczej zniesmaczona zachowaniem Michała...świetnie sobie zdaję sprawę z tego,że ta "KURWA" była do Zaby ale widzisz,mi przeszkadza to że wogóle się pojawiła.już nie musiał jej niewiadomo jak dziękować,ale mógł powiedzieć zwykłe "dzięki"....a już napewno nie powinny się pojawiać KURWY pod czyimkolwiek adresem.....a i powiedz M. że to z nim nie można było się dogadać bo się darł cały czas :]....taaaaaak,więc nie chcę nie iść na Twoją imprezę tylko na imprezę Michała....no i DO Michała....tera idę do lasu z Zabom i mamusiom....może później będzie part II.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz