26.04.2011

The 30 Day Movie Challenge: Day 02

the most underrated overrated movie

drogie dzieci, jak to powiedział pewien mędrzec, obstawiam, że z Dalekiego Wschodu, bo oni, zdaje się, mają wyłączność na mądre wypowiedzi, rzekł: pierwszy strzał najtrafniejszy. ten wpis powstał już wczoraj rano, zgodnie z regulaminem, ale okazało się, że zaspane me oko zamieniło u na o i tak wybrałam na niemal chybił trafił najbardziej PRZECENIANY film miast tego najbardziej NIEDOCENIANEGO. wynika to po pierwsze z faktu, że wiele jest przecenianych jak na moje wnikliwe oko a po drugie - ten wniosek jest późniejszy, dlatego starałam się i cykałam, z marnym skutkiem - najwyraźniej obracam się od lat wśród elit kinematograficznych i wszystko, co ewentualnie mogłoby zostać niedocenione - vide ta lista - przez moje otoczenie doceniane było, więc ja się kompletnie nie orientuję w tytułach na które sprzedano najmniej popcornu, sorry.
i jeśli to faktycznie dowód na elitarność mojego towarzystwa, to prawdziwie dumna jestem z możliwości wciśnięcia się w tę zadzierającą nosa klikę.

ad rem:



żadnych ale, the most i już. bo miałabym kilka innych tytułów, ale dałoby się je jakoś obronić. tego nie.

oh, you know what? ten film jest na liście tych stu niedocenianych, powyżej. także niby naruszyłam, ale nie do końca. ;)

i nie, wśród tych trzydziestu kryteriów nie ma najbardziej przecenionego tytułu, także nie popsułam zabawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz